Teksty preclowe a teksty zapleczowe – czym się różnią?

Precle (pressel pages) i teksty zapleczowe to nadal jedne z najczęściej wykorzystywanych rodzajów treści SEO do promocji strony. Może wydawać się, że jest to jedno i to samo, ale to nieprawda. Różnice między tymi rodzajami tekstów są nieostre, ale nadal są i mogą mieć naprawdę duże znaczenie. Dowiedz się, czym różnią się teksty preclowe i zapleczowe.

Teksty zapleczowe i preclowe – podobieństwa

Nic dziwnego, że teksty zapleczowe i preclowe mogą nam się mylić. Tak naprawdę jest między nimi dość duże podobieństwo. Przede wszystkim oba typy tekstów służą pozycjonowaniu. Ich zadaniem jest dostarczanie linków zewnętrznych do witryny firmowej lub jej podstron. Jednak w przeciwieństwie do tekstów tematycznych, sponsorowanych lub blogowych, zapleczówki i precle charakteryzują się raczej niską jakością.

Nie są bowiem w zasadzie pisane do czytania przez czytelników, bardziej dla mitycznych algorytmów Google. Umieszczane na specjalnych stronach, mają za zadanie linkować do strony. Oczywiście muszą być związane z treścią strony, poprawne merytorycznie i pod względem językowym, ale nie muszą być ani szczególnie ciekawe, ani lotne.

Obecnie, kiedy Google stawiają bardziej na wartość dla czytelnika, precle i teksty zapleczowe zdają się tracić na znaczeniu. Zwłaszcza precle, które w ogóle nie były przeznaczone do czytania przez ludzi powoli zaczynają znikać. Teksty zapleczowe są dedykowane dla czytelników, jednakże ich wartość merytoryczna i jakość mogą pozostawiać nieco do życzenia. Na pewno nie będzie to inteligentny, błyskotliwy tekst z wartościowymi poradami, bardziej po prostu dobrze sformatowany i poprawnie napisany artykuł z linkiem do bardziej interesującej treści.

Teksty preclowe – charakterystyka i zastosowanie

Teksty preclowe, czyli presell pages, to dość specyficzny rodzaj tekstu. Na pierwszy rzut oka może wydawać się, że nie ma w nich niczego wartościowego, więcej, że nawet nie do końca trzymają się kupy. Na drugi rzut oka… nadal wydają się takie same. I faktycznie – wartość merytoryczna i zawartość tekstu pod względem informacji i danych nie jest za wysoka. I chociaż czasami mogą dotyczyć naprawdę specyficznych branż, może okazać się, że zawierają tylko ogólniki.

I w zasadzie o to chodzi. Precle nie są pisane do czytania przez czytelników. Nikt nie wrzuci ich na firmowego bloga, nikt nie będzie ich promował w social mediach. Ich zadanie jest jedno: mają przemycić link do firmowej witryny lub jej podstron. Jakość nie jest więc kluczowa, ale żeby w ogóle były coś warte, muszą być unikatowe i oczywiście zawierać odpowiednie słowa kluczowe. Oczywiście gorsza jakość oznacza od razu niższą cenę i szybkość wykonania. Teksty preclowe najczęściej mają około 1500-2000 zzs, chociaż oczywiście bywają także dłuższe. Do ich wykonania nie jest potrzebny głęboki reaserch.

Obecnie nie opiera się strategii marketingowej o teksty preclowe, ponieważ mają o wiele mniejsze znaczenie, niż dawniej. Jednakże czasami nadal się je tworzy dla pozyskania linków zewnętrznych – to wsparcie przy boju o wysokie miejsca w wyszukiwarce.

Teksty zapleczowe tworzone dla człowieka

Teksty zapleczowe pisze się już z myślą, że może znajdą one odbiorcę i ktoś będzie je czytał. Oczywiście nie jest to tekst ekspercki, merytoryczny czy nawet tematyczny – można pokusić się o stwierdzenie, że to po prostu trochę wyższej jakości tekst. Tworzy je się także dla pozyskiwania linków, czasami także dla pozyskania linków wewnętrznych.

Teksty zapleczowe można już znaleźć na stronach firmowych. Zawarte w nich informacje muszą być poprawne merytorycznie, raczej wykluczone jest lanie wody, ale nadal można używać ogólników i wypełniaczy treści. Wszystko powinno skupiać się wokół najważniejszego problemu, słów kluczowych i linku. Nadal nie jest to treść najwyższych lotów, więc do przygotowania zapleczówek nie trzeba głębokiego reaserchu, jednakże czasami wymaga zgłębienia tematu i uzyskania chociaż podstawowej wiedzy na jakiś temat. Treści muszą być unikatowe, a objętość wynosi około 4000 zzs.

Oczywiście zapleczówki także można umieścić na specjalnych zewnętrznych stronach zapleczowych, które będą po prostu kopalnią linków do strony głównej. Ten rodzaj treści także służy do wywindowania strony w wynikach wyszukiwania. Google bierze pod uwagę około 200 czynników dotyczących pozycjonowania. Jednym z nich jest właśnie ilość linków zewnętrznych. Oczywiście liczy się także ich jakość, dlatego katalogi stron i precle powoli tracą na znaczeniu. Zapleczówki nadal są jednak dość popularne i odpowiednio użyte mogą naprawdę świetnie się sprawdzić.

ℹ️ ARTYKUŁ SPONSOROWANY